Za
nami Dzień Kobiet. Na przestrzeni lat to święto, a w zasadzie jego obchody
bardzo się zmieniły. Dawniej, szczególnie w zakładach pracy, był to dzień
goździków i rajstop, nieco luźniejszej atmosfery i wiązanki słów uznania od
mężczyzn. Teraz, po tych całych akcjach feministycznych, gender’ach i (totalnie
zmechaconym przez mężczyzn) równouprawnieniu
, Panowie jakby rakiem wycofują się z obchodów tego jakże miłego dnia,
pozostawiając Paniom wolną rękę i inicjatywę. Często mam wrażenie, że większość
mężczyzn czuje się wręcz zakłopotana tym dniem. Czy mają być serdeczni tylko dla swojej? czy nie
daj Boże dla każdej kobiety? Ale w Dniu
Mężczyzny, który wypada Dziś, nie róbmy im przykrości i życzmy im męskości.
Tak
więc podejmując rękawicę jaką upuścili Panowie - Kobiety, zacne Kobiety przejęły inicjatywę. W
tym wyjątkowym dniu, który od rana do wieczora wypełniony był cudownymi
kobietami, miała okazję wziąć udział w Spotkaniu Twórczych Kobiet w Cewlinie
pt. „ Być Kobietą, Być Kobietą”. Muszę przyznać, że pierwszy raz miałam okazję
uczestniczyć w spotkaniu, gminnym, za miastem, wśród małej społeczności. Od
wejścia panowała niesamowicie serdeczna atmosfera. Niemal wszystkie Panie się
znały i w większych lub mniejszych gronach toczyły twórcze dyskusje. Niejednokrotnie
Panie przybyły do cewlińskiej świetlicy pokoleniowo. Ponieważ nie znałam tam
prawie nikogo, zajęłam miejsce z boku sali, tak aby chłonąć całą atmosferę.
Organizatorką
imprezy i osobą, która zaprosiła mnie na to spotkanie, była Ania Stor.
Osobiście z Anią poznałyśmy się dopiero w Cewlinie, gdyż w wcześniej „
znałyśmy” się wyłącznie z przestrzeni wirtualnej. Spotkanie z okazji Dnia
Kobiet, było skrupulatnie przemyślane i zaplanowane tak, aby kobietom sprawić
przyjemność. Niewątpliwą gwiazdą wieczoru był recital Piotra Zemły. Jego
jazzowe i swingujące interpretacje, pobudziły niejedną damską nóżkę do
wystukiwania rytmu. A przebój S. Wondera „ I just called to say I love you”
śpiewali z Piotrem wszyscy. Zaprezentowany
repertuar Piotra był bardzo różnorodny, od standardów, po nostalgiczne piosenki
, wszystko przeplatane polskim utworami,
które zdecydowanie ośmielały Panie do interakcji.
Pomysłodawczyni i organizatorka Ania Stor i gwiazda wieczoru Piotr Zemła |
Całe
spotkanie połączone było z wernisażem fotografii koszalińskiej grupy „W
obiektywie”. Panowie, a na spotkaniu-wernisażu stawili się niemal w komplecie,
prezentując fotografie przedstawiające kobiece atrybuty. Ponieważ przynależność
do grupy fotograficznej zobowiązuje, Panowie fotografowali wszystko i
wszystkich, ale także prezentowali swoje prace, za co zostali przez Panie docenieni.
Moje zdjęcia są naprawdę amatorskie, odwołam się więc zdjęć grupy „ W
obiektywie” https://www.facebook.com/grupawobiektywie?fref=ts
Wernisaż koszalińskiej grupy fotograficznej " W obiektywie" |
Fotografia Krystiana Nawrockiego |
Na
scenie pojawiła się także pięknie śpiewająca mieszkanka Cewlina – Dominika
Gębura, której również udało się rozkołysać i rozśpiewać publiczność. Później
niesamowite Panie prezentowały swoje pasje i hobby. Trochę nieśmiało, lecz z
wiarą w to czym się interesują opowiadały o tym co je fascynuje. Całość spotkania
zakończyła się warsztatami – wieczorną zabawą z rękodziełem. Bo Ania Stor i
Ania Wiśniewska, która była współprowadzącą spotkanie, są autentycznie
zakręcone na punkcie scrapbooking’u. Dziewczyny to prawdziwe pasjonatki i
propagatorki tej dziedziny rękodzieła. Z tego co dowiedziałam się od Ani, do
ich grupy scrap’ującej dołączyć może każdy ( tak każdy , nie tylko każda )
wystarczy poszukać dziewcząt na fb, najlepiej do nich napisać ws. terminu
kolejnego scrapowego maratonu, bo ponoć jak dziewczyny dorwą się do papieru i
nożyczek, to końca nie widać. Warto
wspomnieć, że na imprezie pojawił się jedyny w Polsce scrapujący Pan – Mariusz
Gierczewski.
Poza
tym, że dla duszy, to i dla ciała było co nieco. Pyszne ciasta upieczone przez
mieszkanki Cewlina, no i oczywiście król tort.
Lalki Kamili Łukawskiej -" Trzy Kurki" |
Prace Ani Wiśniewskiej. |
Dopytałam
Ani, jak udało jej się zorganizować tak udaną, trafną i zakończoną sukcesem
imprezę. Chociaż frekwencja gości i ją zaskoczyła, nic nie odbyłoby się bez
determinacji. Skrzyknięcie grupy znajomych to jedno, ale zorganizowanie mini
recitalu i wernisażu, to już coś.
Atmosfera była bardzo serdeczna, wręcz urocza, gdyż wiele w tym było
spontaniczności, uśmiechu i radości. Dużo działania non-profit. Po prostu
czysta forma zaangażowania i zrobienia czegoś miłego dla drugiego. Myślę, że w
mniejszych społecznościach reakcje są żywsze, szczersze i zdecydowanie bardziej
otwarte.
Piotr Zemła w żywiole . |
Delikatna i eteryczna Dominika Gębura |
Dzień
Kobiet za nami, następny za rok, ale jeśli macie okazję wyrwać się z marazmu
miasta, tuż za jego granicami tętnią życiem i aktywnością grupy lokalnych
pasjonatów, warto ich zauważyć, docenić i dołączyć do nich od czasu do czasu.
Wspaniała impreza na Dzień Kobiet! Bogaty i słodki program tego wydarzania. Byłam uczestniczką tej udanej imprezy.
OdpowiedzUsuńSabina M
Podobnie jak impreza, świetny opis ! Nie bylo mnie tam, ale prawie czułem ze stoję obok odpowiadającej ;)
OdpowiedzUsuńMiło przeczytać tyle ciepłych słów, szczególnie, że odzew na nasze zaproszenie okazał się tak ogromny i z kameralnej imprezy w świetlicy wiejskiej zrobiło się spore wydarzenie! Zapraszamy ponownie - spotkanie przy tworzeniu wielkanocnych wianków już 29 marca :) Może i Ty chwycisz za papier i nożyczki? Zabawa jest świetna i baaaardzo zaraźliwa...
OdpowiedzUsuńI ja tam byłam, herbatkę piłam i ciasteczko zajadałam i świetnie się bawiłam. Ciekawie opisane wydarzenie, a impreza była naprawdę dobrze zorganizowana. Klimat tworzą ludzie :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Jednak prawda jest taka, że ciekawe wydarzenia i ludzie inspirują najbardziej do pisania :)
OdpowiedzUsuńsuper!!! jestem pod ogromnym wrażeniem... impreza przerosła moje oczekiwania... oczywiście w sensie pozytywnym... a w szczególności chciałabym podziękować wszystkim Paniom, które ten wyjątkowy dzień postanowiły spędzić z nami :)
OdpowiedzUsuńA Tobie - dziękuję za miłe i napędzające do działania słowa...