poniedziałek, 29 września 2014

Irish Club - drugie podejście



O Irish Pubie pisałam trochę ponad miesiąc temu. Wracam do tego miejsca po raz kolejny. Dlaczego ?  Ponieważ Irish Pub przeżył małą – dużą zmianę. Przed wszystkim zmienili się właściciele.  Po wielu latach rządów jednych , lokal przeszedł w młode, pełne zapału ręce. Nowi właściciele - mają mnóstwo pomysłów i małymi krokami próbują wcielać je w życie.
Na pierwszy rzut oka lokal nieco pojaśniał. Zmienił się kolor sufitu i filarów na jaśniejszy, lżejszy odcień. Układ sali pozostał bez zmian, a na stołach pojawiły się wrzosy i świece. Automaty do gier także pozostały bez zmian w przedsionku, ciesząc się niesłabnącym powodzeniem, a na ekranie telewizora dalej można oglądać transmisje meczów.


Ale to co zmieniło się istotnie to  karta. Zdecydowanie zawęziła się. Teraz w Irish Pubie już tylko 11 głównych dań, kilka zimnych i ciepłych przystawek, zup i deserów.  Coś, co zdecydowanie warto spróbować to tatar z prażonym słonecznikiem i czarnuszką. Nieco inna, finezyjna propozycja przystawki, która wyróżnia ten lokal. Z dań głównych polecam zwrócić uwagę na stek wołowy w dymie. Widowiskowe podanie i zapach roznoszący się po całej sali, nie można przejść obok tego obojętnie.
Nowością w Irish Pubie jest nie tylko nowa karta, ale nawet dwie nowe karty. Druga karta skierowana jest przede wszystkim do gości, którzy przyjdą typowo pubowo. W karcie dostępne trunki i przekąski.  Sprytny podział na dwie karty jest bardziej przejrzysty i poręczny. Oczywiście to co było podstawą oferty Irish Pubu pozostaje bez zmian. Irlandzkie piwo oraz whisky nadal wyróżniają to miejsce.
Tak jak do tej pory w ofercie Irish Pubu obowiązuje lunch. Zarówno w opcji abonamentowej jak i pojedynczych posiłków. Ceny bardzo konkurencyjne bo od 12-14 zł za dwudaniowy zestaw wraz z kompotem. 

Obecni właściciele chcą wrócić do dobrych Irish’owych pomysłów. Do Pubu wracają koncerty na żywo. W planach muzyka irlandzka oraz jazzowa. Muzyczne wydarzenia mają mieć cykliczny charakter, zapewniała mnie Joanna, nowa właścicielka z osobistym zacięciem muzycznym.
Jednym z ciekawszych wydarzeń na jakie warto zwrócić uwagę  w Irish Pubie będzie Halloween’owa  impreza. Odbędzie się ona już 25.10.2014, obowiązują oczywiście przebrania, wstęp biletowany, zagra DJ, a więcej informacji uzyskacie z pewnością na fanpageu Pubu lub w samym lokalu.

Osobiście z wielką przyjemnością będę obserwować to miejsce. Mam nadzieję, że będę zaglądać tam częściej, a nowi właściciele – odkurzą nieco zapomniane miejsce i przywrócą dawny blask. W obecnych czasach różne czynniki decydują o sukcesie miejsca. Na pewno poza chęciami i przyjemną atmosferą, często przychodzi się w dane miejsce dla ludzi, którzy je prowadzą lub tych, których tam można poznać i spotkać. Na każde gastronomiczne miejsce warto mieć jakiś pomysł.  Irish Pub pomysł ma. Z jednej  strony silnie determinująca nazwa, z drugiej strony nowy świeży zapał to pracy. 

poprzedni wpis :  http://restopini.blogspot.com/2014/08/irish-club.html

Adres: Irish Pub ul. Zwycięstwa 148

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz