środa, 18 czerwca 2014

Cafe Angelique


Od ponad miesiąca mamy w Koszalinie nową kawiarnię. Nową , ale w miejscu znanym wszystkim, gdyż mowa o lokalu, w którym dotychczas mieścił się sklep „ Parkowy”.

 

 „ Cafe Angelique”  zadebiutowała skromnie i bez większego rozgłosu. Co kryje w sobie to miejsce postanowiłam sprawdzić. Wnętrze kawiarni jest dość skromne, spokojne, momentami wręcz surowe. Z pewnością wystrój jest zachowawczy, choć ciężko tu znaleźć jakąś myśl przewodnią projektanta tego wnętrza. Po jednej stronie groszkowo- zielone fotele i ławka z poduszkami do siedzenia, po drugiej gładka beżowa ściana, z kawowym hasłem. Lokal sprawia wrażenie nieskończonego, mało przytulnego, bardziej jak dworcowa poczekalnia, ale może taki zamysł miał twórca. O gustach się nie dyskutuje.  Wielka witryna kumuluje słoneczne promienie i słoneczny dzień ciężko usiąść przy oknie.


 

Wybór kaw, typowy dla większości kawiarni. Wypijemy tu : espresso, cappuccino, latte. Spróbować również można herbaty lub shake’ów, jednak wszystko jest dość typowe. Do kawy zamówić można deser. Mogą to być lody, wprost wyjęte z  dużej chłodziarki „Jaś” stojącej samotnie na przy wejściu lub ciasto. Tak więc, był sernik, biszkopt z galaretką, i tarta miętowa ( ciekawy smak) jednak ciasta, jak uczciwie zapewniła Pani zza lady, miały już dwa dni. Ja skusiłam się świeżą tartę toffi z orzechami laskowymi.

Ciężko coś napisać o tym miejscu entuzjastycznego. Z pewnością lokalizacja jest ciekawa i moim zdaniem dobra. Szczególnie dla tych wszystkich, którzy chcieliby wziąć kawę ze sobą na spacer po parku. Cała reszta jest jeszcze „ w drodze” nie do końca spójna i płynna. A najbardziej brakuje tego magnesu, który przyciągnął by mnie raz jeszcze, ale czekam na rozwój lokalu, może coś takiego jednak nastąpi.


 

4 komentarze:

  1. faktycznie kawiarnia wygląda, jak nieskonczona, ale tarta wygląda smakowicie

    OdpowiedzUsuń
  2. a gdzie dokładnie jest ta kawiarnia? smakowicie wygląda ten sernik na ostatnim zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam gdzie mieścił się niegdyś sklep parkowy, na ulicy Zwycięstwa , przy zejściu do Parku, na przeciwko Empiku

      Usuń
  3. Nie chce polemizować ale zawsze wrażenie jest najważniejsze, pytanie które trzeba sobie zadać czy ja chce przebywać w takim miejscu. Pomysł być może dobry ale już to jest kolejna kopia tego pomysłu. Przy małych zasobach zawsze gdzieś są niedociągnięcia które rzutują na cały wizerunek. Nie oszukujmy się lodówka Jasia pasuje tam jak wycieczka Al-Kaidy w Watykanie. Ktoś miał pomysł super - ale realizacja to drugie. Karta też widać że marketingowiec ominął pale lekcji - skąd pomysł na wpisywanie cen ręcznie i jeszcze torcik dopisany ręcznie :) - a można było przy kasie zrobić karteczkę lub tabliczkę i było by lepiej.

    Oby pomysł na Kawiarnie nie skończył się na kawie i ciastku ładnie podanym.

    OdpowiedzUsuń