poniedziałek, 21 października 2013

Coś dla ducha - książki kulinarne !



Mili Moi .

Postanowiłam napisać nieco inny post. Ponieważ nie tylko lubię chodzić, zwiedzać i odwiedzać  różne punkty gastronomiczne, ale także sama lubię gotować. Chyba bardziej lubię piec niż gotować. Pieczenie ciast poprawia mi humor lub jest lekiem na całe zło. Sąsiedzi czasem śmieją się ze mnie, jak szaleję z ciastami, choć ochoczo podkładają pod drzwi talerzyki, a rodzina przywykła już do niedzielnego ciasta. Jakiekolwiek by ono nie było. Mając ostatnio długi i chłodny wieczór przed sobą, z lampką wina stanęłam przed moją ścianą z książkami. Palcem wodziłam po kolejnych grzbietach książek. Nie wiedziałam co wziąć do ręki i zorientowałam się, że ma dwie liche pozycje kucharskie.  Jak to ? Ja?

Czas nadrobić straty !

Książki kupuję nie rzadko, czasami nawet dostanę, ale kucharskiej nigdy nikt mi nie sprezentował. Zresztą kucharska książka czy kulinarna książka to nie jest, tak ot, po prostu zakup. Można porównać to do kupowania perfum dla kogoś bliskiego. Trzeba wiedzieć, czym ktoś się interesuje w kuchni. Czy ktoś lubi kuchnię włoską, czy może coś wyszukanego, a może 100 przepisów na szybkie przekąski. Może być książka o ziołach, przyprawach czy domowych przetworach. Może klasyczne polskie potrawy, albo coś bardzo regionalnego. Warto przejrzeć przepisy. Jeśli troszkę znamy się na gotowaniu zaraz wyczujemy, czy przepisy są życiowe i składniki w niej podane są w naszym zasięgu. Można podarować komuś książkę leksykon : nalewek, koktajli  czy win, ale pod warunkiem, że obdarowany będzie ją choćby przeglądał. Książka kucharska musi ŻYĆ. Musi wędrować  po domu. Pomieszkiwać w kuchni i mieć piegi z plam, których nałapie w kuchni jak nasze twarze na słońcu.  Z dobrej kucharskiej książki kartki powinny wylatywać, a ulubione przepisy mieć dopisane nasze małe uwagi i wnioski.

Chciałam przedstawić  Wam kilka książek, które możecie śmiało podarować swoim bliskim, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, urodzin, imieniny, czy ot po prostu jako wstęp do udanej kolacji zakończonej śniadaniem J

1. Sophie Dahl Na każdą porę. Rok w przepisach wydawnictwo Filo 2012
 

Autorką tej książki jest, nie ma co do tego wątpliwości, bardzo ciekawa postać. Sophie Dahl pochodzi z aktorsko-pisarskiej rodziny. Nie tylko jej rodzice, ale i dziadkowie święcili  triumfy. Jej dziadek Roald Dahl jest autorem książki dla dzieci Charlie i fabryka czekolady .Młodziutka Dahl karierę rozpoczynała od catwalku znanych projektantów mody, była nawet twarzą perfum Yves Saint-Laurent Opium. Dzięki niebanalnej urodzie oraz wrodzonemu sexapilowi i nieco bardziej ponętnym kształtom niż inne modelki ( roz. 42)była ikoną takich fotografów jak Avedon, czy Bailey. Swoje pisarskie szlify zaczęła od prowadzenia kolumny opisującej zapachy w Brytyjskim Vogue, za którą zdobyła w 2010 roku nagrodę Jasmine. Pisywała także dla The Guardian, The Observer, The Telegraph. Napisała do tej pory dwie kucharskie książki. Obie wydane w Polsce. No cóż, popełnienie przez Dahl książki kucharskiej brzmi jak wybryk celebryty, ale nie zgodziłabym się z tym. Książki Sophie Dahl są rozgadane, pełne anegdoty, okraszone przepisami i pięknym zdjęciami. Ta książka to jak rozmowa z koleżanką przy kuchennym blacie, stąd może fenomen jej książek. Pozycja z pewnością do polecenia.

 

2. Nigella Lawson Nigella ekspresowo” wydawnictwo Filo 2008










Nigelli Lawson nie trzeba nikomu (kto interesuje się kuchnią) przedstawiać. Ba myślę, że jak jej programy lecą w tv to nawet mało interesujący się kuchnią mężczyźni nie spuszczają wzroku z ekranu. Nigella bogini domowego ogniska – jest prawdziwie boska. Piękna, zmysłowa, kobieca do szpiku kości, ponętna faktycznie bogini w kuchni. Nigella pierwszą książkę kucharską napisała w 1998 roku i od razu stała się bestsellerem sprzedanym w 300.000 egzemplarzach. Swoją karierę pani Lawson rozpoczynała w wydawnictwie jako redaktor literacki w wieku 26 lat.  Dziś pisze książki, prowadzi programy kulinarne. Sprzedała około 3 milionów egzemplarzy swoich książek.

Wszystkie książki Nigelli są po prostu piękne. Piękne jak ona ! Przepisy niezwykle proste. Ekspresowe w wykonaniu . Moja sąsiadka książkę Nigelli trzyma zawsze na wierzchu ! Z książką Nigelli Lawson z powodzeniem możesz stać się boginią domowego ogniska.

 

3. Marcin Cichoński Polskie piwa. Leksykon wydawnictwo Multico 2013

 



A teraz coś dla dużych chłopców. Pierwszy na rynku leksykon polskiego piwa ( 260 gatunków) oraz opis 50 browarów w naszym kraju. Piękne zdjęcia, krótkie i rzeczowe opisy. Wspaniały prezent dla piwoszy, koniecznie z koszyczkiem małych złotych trunków do wypróbowania. Przeglądając ten leksykon natrafiłam także, na nasz lokalny minibrowar Kowal oraz opis piwa w nim produkowanego.

 

 

4. Jamie Oliver Kulinarne wyprawy Jamiego wydawnictwo Insignis 2012
 

Kolejny obok Sophie i Nigelli Brytyjczyk, którego chcę wam dziś polecić. Jamie Olivier to człowiek instytucja. Sławę zdobył poprzez liczne programy kulinarne w telewizji. Jest prawdziwym showmenem. W swoim kraju prowadzi krucjatę przeciwko żywieniu dzieci fast-foodami. Oprócz programów telewizyjnych i wielu napisanych książek, Jamie prowadzi także restaurację, szkoli kucharzy, jeździ po świecie propagując ekologiczny i zdrowy sposób odżywiania. Kulinarne wyprawy Jamiego to fantastyczna książka z podróży Jamiego, inspirujące  zdjęcia i historie z różnych zakątków globu wraz z ciekawym i niebanalnymi przepisami. Książki Oliviera to swoisty fenomen. Są gadżetem w wielu designerskich kuchniach, w których nigdy się nie gotuje, ale także trafiają prosto w serca i duszę prawdziwych miłośników kuchni.

5. Helene Dujardin Ujęcia ze smakiem wydawnictwo Helion 2012
 

 

Ostatnia książka, którą dziś chcę Wam przedstawić to idealna propozycja na blogerów kulinarnych. Nie pogardzą nią także wszyscy, którzy interesują się fotografią. W bardzo przystępny i ciekawy sposób autorka przedstawia wachlarz możliwości i trików, dla tych, co chcą fotografować swoje dania. A dobre zdjęcia, potrafią sprzedać więcej niż najbardziej wyrafinowany tekst. Must have blogerów. Na zachętę link do strony pani Helene http://helenedujardin.com/

 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 

Za kilka dni na rynku wydawniczy pojawią się  dwie książki kulinarne, na które czekam. Jest też kilka bardzo ciekawych książeczek dla dzieci. Do świąt postaram się napisać coś o nich, a nóż widelec , zagoszczą pod jakąś choinką J. Macie jakieś swoje ulubione książki kucharskie z jakich korzystacie?

4 komentarze:

  1. moją biblią kucharską jest "kuchnia świata" wydawnictwa ARTI. Grube tomisko (prawie 1000 stron), ale w małym formacie ;) Są w niej zawarte przepisy na przystawki, zupy, dania główne, desery, poprzez wypieki różnej maści, a skonczywszy na przetworach. Książka jest rewelacyjna, ponieważ składniki na poszczególne potrawy można bez problemu dostać w naszych sklepach. Książka jest wysłużona, poplamiona, popisana i ostatnio podzielona na 2 tomy ;) Pozdrowienia Aniu, czekam cierpliwie na kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola znam twoje możliwości i ogromne chęci do pieczenia i gotowania. Nie raz widziałam twoje "wyroby" no i ta miska pełna muffinek. Pewnie sporą książkę kucharską masz już w głowie, ale zawsze warto zajrzeć do jakiejś kulinarnej biblii :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja niestety nie korzystam z książek...moimi inspiracjami są programy kulinarne( uwielbiam "Ugotowanych" i Pascala) oraz blogi kulinarne na które regularnie zaglądam. Myślę że z czasem jednak dorosnę do dobrej książki kucharskiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam jedną ukochaną stronę www. która kiedyś była po prostu blogiem - czyli mojewypieki.pl , jednak strony internetowe, blogi to dla mnie raczej poszukiwanie czegoś konkretnego, a przeglądanie książek daje inspiracje - z których można tworzyć wariacje na temat...

      Usuń