Buongiorno ...
Kuchnia niby włoska, ale w menu znaleźć można i inne
światowe specjały takie jak choćby : golonka z pieczonymi ziemniakami i
zasmażaną kapustą pod szumną nazwą ZAMPETTO
SICILIANO, a także polędwicę w borowikach z
kasztanami pod nazwą FILLETO CON.
Postanowiłam spróbować sałatki
ALLA CARPACCIO, kurczaka ze szpinakiem w sosie śmietanowym, a na deser porcje
lodów.
Obsługa kelnerska jest bardzo
miła, choć trochę trzeba na nią czekać, szczególnie jak chce się już uregulować
rachunek. Jeśli jednak ktoś doczeka, zawsze może liczyć wraz z rachunkiem na garść cukiereczków, czy lizaka dla pociech. Również w oczekiwaniu na dania kelner przynosi zaplecione jak warkocz drożdżowe paluchy. ( miłe to ! )
Co do mojego zamówienia, to
sałatka niestety nie podbiła mojego serca. Warzywa lekko podwiędłe, szczególnie rukola,
przeważającą część wszystkich składników stanowiła wszechobecna (!) w
gastronomii sałata lodowa, okraszona pomidorami bez smaku ( a w czerwcu aż kipi od słodkich, czerwonych świeżych
pomidorów na każdym targu !) , kawałkami wędlin ala carpaccio i serem
pleśniowym. Sałatka niedoprawiona niestety, zawsze można zrobić to samemu, ale
kelner nic nie proponował. Kurczak ze szpinakiem, frytki i
sałatka firmowa ( znów sałata lodowa 80% zawartości) to raczej zwykłe obiadowe
danie. Szkoda, że szpinak z mrożonek – stąd może jego brunatnozielony kolor(
choć również teraz jest sezon na świeży szpinak, który jak szczaw rośnie na
potęgę i na okrągło) .Deser lodowy , szczerze - dobry,
lody aromatyczne i śmietanowe, świeże truskawki i kawałki pomarańczy plus sos
truskawkowy.
O klimacie włoskim w Buongiorno
nie daje zapomnieć …muzyka…od lat sama. Włoskie standardy typu „ Litaliono vero”,
„ Acapulco” itd. Współczuje obsłudze tyle lat
słuchać to samo. Mnie osobiście to trochę już drażni.
Mimo wszystko Buongiorno jest
przytulnym lokalem, gdzie najczęściej podaje się jednak pizzę , która jest naprawdę dobra i wielu
osobom smakuje. Kto był w słonecznej
Italii , zauważył zapewne, że menu restauracyjne nie są zbyt wielkie, ale
dojrzałość warzyw i owoców nawet z
najprostszych dań czyni ucztę dla podniebienia. Wiele dań 2-3 składnikowych
może być wybornych , ale tylko pod warunkiem świeżości i dojrzałości sezonowych
produktów. Szkoda tylko, że prawie wcale nie mają znaczenia , ów sezonowe
warzywa i owoce u nas . Ich pojawianie
się na rynku, nie wnosi nic do menu. A ich sezonowy brak też nic nie zmienia… i
tak…mus truskawkowy można cały rok zamawiać w Buongiorno.
Integralną
częścią Buongiorno jest resto cafe Lalka…a to już inna opowieść….
generalnie z recenzją się zgadzam, ale musisz unikac stwierdzeń typu: "obsługa kelnerska jest bardzo miła, choć trochę trzeba na nią czekać, szczególnie jak chce się już uregulować rachunek" bo to, że Tobie się tak zdarzyło, nie oznacza, że jest tam normą.
OdpowiedzUsuńPzdr
moim założeniem jest opisanie sytuacji jaka mnie zastała w danym dniu, właśnie wtedy kiedy odwiedzam lokal jako Restopini, w Boungiorno byłam wielokrotnie i różne sytuacje się zdarzały. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej. Na pewno wrócę do lokalu i z pewnością to opiszę.
UsuńDziękuję za głos w sprawie :)
Kiedyś bywałam co jakiś czas, kilka miesięcy temu wybrałam tam się znów z koleżanką i to nie był najlepszy wybór. Zgodzę się w 100% z tym, co napisałaś o obsłudze, bo u nas było dokładnie tak samo - bardzo miły pan, cukiereczki, tylko faktycznie gdy chciałyśmy zapłacić rachunek obsługę wcięło na jakiś czas :-) Ale to taki mały minus, jeśli byliśmy obsłużeni miło.
OdpowiedzUsuńJadłam jakiś zapiekany makaron, choć nie pamiętam co to dokładnie było. Niestety było bardzo, bardzo słabo. Danie było spalone, sos ciężki i bez wyrazu, niestety bardzo mi nie smakowało. Za to "czekadełko" - paluchy drożdżowe były naprawdę pyszne, szkoda że jest tam taka dysproporcja w jakości jedzenia.